środa, 23 listopada 2011

Negative Approach - 1981-83 - Total Recall

You try to make things work and gain something
It's all no use, it's all worth nothing
Complete satisfaction is too impossible to believe
Nothing's ever fucking gonna work for me


Negative Approach powstali w 1981 roku w Detroit. Są niewątpliwie klasykami starego dobrego hardkora. Grali krótko (do '83), ale zdecydowanie im to wystarczyło by zapisać się na karty historii pankroka. Zero melodyjek, szybko i na kurwie do przodu, mało który kawałek trwa dłużej niż 1,5 minuty.
Total Recall to zbiór ich nagrań studyjnych, dopchany kawałkami live w obskurwiale pankowej jakości. Idealny zestawik. Takiego 'Can't tell no one' mógłbym chyba słuchac na ripicie cały dzień i by się nie przejadło. Zreszta co tu dużo pisac petarda i chuj.

czwartek, 3 listopada 2011

Fireworks - 1994 - Set The World On Fire

Garage punkowe szaleństwo prosto z Austin. Powstali w 1993 i grali świetnego garażowego rock'n'rolla. Rozpadło im się w '97 po wydaniu 3 albumów. Set The World On Fire jest najstarszym z nich i moim zdaniem najlepszym (reszty póki co nie słyszałem, ale będzie nadrobione). Dla mnie to tacy Crampsi na nieco wyzszych obrotach. Bomba!

Są jeszcze jakieś pop punkowe ciule co się tak nazywają. Nie słyszałem, ale pewnie słabe. ;)

wtorek, 1 listopada 2011

Germs - 1977-80 - (MIA)

Germsi to jedni z pierwszych kapel pankrokowych w stanach. Powstali w 1977 roku w Los Angelesi i byli kapela której muzyka była zdecydowanie jedna z najwścieklejszych, najbrudniejszych i najbardziej pokurwionych w tamtych czasach. Wiązało się to niewątpliwie z bardzo ubogim warsztatem muzyków oraz osobą wokalisty, Derbego Crasha, który zdecydowanie nie należał do najnormalniejszych ludzi pod słońcem. Kapela zakończyła działalność w 1980 roku, po tym jak przedawkował heroine.

(MIA) to kompilacja wszystkich studyjnych nagrań zespołu (3 EPki, LP, kawałki ze składanek i sesji do filmu 'Cruising'). Podobanie się tej muzyki może świadczyć o poważnym porażeniu mózgowym.