czwartek, 3 listopada 2011

Fireworks - 1994 - Set The World On Fire

Garage punkowe szaleństwo prosto z Austin. Powstali w 1993 i grali świetnego garażowego rock'n'rolla. Rozpadło im się w '97 po wydaniu 3 albumów. Set The World On Fire jest najstarszym z nich i moim zdaniem najlepszym (reszty póki co nie słyszałem, ale będzie nadrobione). Dla mnie to tacy Crampsi na nieco wyzszych obrotach. Bomba!

Są jeszcze jakieś pop punkowe ciule co się tak nazywają. Nie słyszałem, ale pewnie słabe. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz